Poznajcie nas. O tym jak wykorzystywać szanse, w życiu zawodowym – opowiada Monika Jóźwiak


W jaki sposób rozpoczęła się Twoja przygoda z AA Euro Group?

W moim przypadku było to wykorzystanie szansy. Znasz to powiedzenie, by wykorzystywać sytuacje, które są nam dane, by później nie zastanawiać się „co by się stało, gdybym…”? Na studiach mieliśmy projekt, gdzie planowaliśmy naszą przyszłość w zakresie zatrudnienia. Analizowaliśmy, gdzie mamy szansę znaleźć pracę, planowaliśmy kolejne kroki, sprawdzaliśmy obecne oferty pracy. Jednym z wybranych ogłoszeń była oferta pracy w AA
Euro Recruitment. Stwierdziłam, że może to dobry moment, by skończyć teoretyzowanie, sprawdzić swój potencjał i zacząć działać!

Dlaczego zdecydowałaś się na taki krok?

Dość długo szukałam swojej ścieżki zawodowej. Pierwotnie miałam zostać polonistką i uczyć dzieci w liceum. Kilka zdarzeń w moim życiu sprawiło, że miałam możliwość zarządzania ludźmi, rekrutowania ich, rozwijania ich kompetencji. Miałam praktykę w tym zakresie, nie miałam wiedzy teoretycznej, więc poszłam na studia – licencjackie, choć mogłam od razu na magisterskie. Nie zależało mi jednak na „papierku”, a na wiedzy. W lutym 2020, kiedy zaczęłam pracować w AA Euro moja wiedza była już pełna. Tęskniłam za praktyką, za faktyczną pracą z ludźmi, za działaniem… i wykorzystałam szansę.

Praca w międzynarodowej firmie to spore wyzwanie, czy nie miałaś problemu z odnalezieniem się w tej strukturze?

Nie było aż tak strasznie! Po pierwsze, osoby w biurze bardzo dbały o to, bym czuła się komfortowo i na miejscu, chociaż w pierwszym tygodniu mojej pracy mieliśmy odwiedziny naszego irlandzkiego zarządu. Po drugie, w moim odczuciu wejście do jakiejkolwiek struktury organizacyjnej zawsze jest wyzwaniem, bez znaczenia na jej charakter. W dużej mierze to nasza gotowość i nastawienie decyduje o tym, jak będziemy się czuć i odnajdować. A w tym zakresie miałam dużo optymizmu i energii.

Czy pamiętasz swój pierwszy dzień w pracy?

Oczywiście, że pamiętam! Po wejściu do biura mogłam wybrać sobie biurko, przy którym będę chciała pracować (dzisiaj pracuję już przy kompletnie innym!), dostałam narzędzia pracy, a co najważniejsze… czas na wdrożenie się w obowiązki. Pierwszego dnia mojej pracy nasz kolega obiecał też przygotować torcik bezowy, którego doczekaliśmy pół roku później. Można więc powiedzieć, że ten pierwszy dzień pracy i zdarzenia, które miały wtedy miejsce są kwestiami, do których czasami wracamy, nawet po długich miesiącach!

Za co najbardziej cenisz pracę w AA Euro Group?

Za możliwość rozwoju. Wiem, brzmi to tak bardzo standardowo i wyświechtanie, ale to prawda. Praca w AA Euro to nie tylko możliwość rozwoju dla mnie, ale też poniekąd możliwość uczestniczenia w rozwoju samej firmy. Dzięki temu, że mamy szefa otwartego na nowe pomysły i rozwiązania, mamy możliwość proponowania naszym klientom niestandardowych możliwości i rozwijania naszej oferty. A co za tym idzie… naszych
umiejętności, np. w zakresie przygotowywania testów kompetencyjnych.

Co stanowiło dla Ciebie największe wyzwanie?

Szczerze? Pierwszy telefon do kandydata, a później pierwszy telefon do klienta. Jakiś czas pracowałam w trakcie studiów w call-center i chyba z powodu tego doświadczenia mam nieco nerwowe podejście do rozmów telefonicznych. W ostatnim czasie łatwiej prowadzić mi rozmowy twarzą w twarz, niż telefonicznie. Ale i z tym bardzo dobrze daję sobie radę – ze względu na sytuację, a także preferencje kandydatów, wiele naszych rozmów odbywa się właśnie za pośrednictwem telefonu, więc moja niechęć musi ustąpić miejsca potrzebom!

W jaki sposób rozwinęła się Twoja kariera w AA Euro Recruitment Poland?

Moja kariera w AA Euro dopiero się zaczyna, więc zobaczymy, w jakim kierunku będzie się ona rozwijać – zależy to nie tylko ode mnie, ale również od przełożonych i potrzeb organizacji. Na dobrą sprawę, małymi krokami rozwijam się każdego dnia. Na pewno rozwijającym doświadczeniem były pierwsze rekrutacje na stanowiska dyrektorskie, każdorazowo też rozwijające są rekrutacje specjalistów. W takich sytuacjach konieczne jest zebranie informacji o danym zawodzie, zadaniach, umiejętnościach, by w odpowiedni sposób przygotować scenariusz rozmowy, a co za tym idzie, zbadać potencjał i możliwości kandydata.

Co uważasz za swój największy sukces?

Za mój największy sukces uważam każdy kolejny dzień pracy bez zamordowania klienta lub kandydata. Mówię całkiem serio! Współpraca pośrodku klienta (który nie zawsze ma czas odpowiedzieć na nasze pytanie) i kandydata (który potrzebuje znać odpowiedź na daną
kwestię w określonym czasie) nie jest łatwa. Wymaga kilogramów cierpliwości, tony profesjonalizmu i nieskończonej ilości asertywności i konsekwencji ze strony rekrutera. Zwłaszcza w sytuacji, gdy trzeba wyjaśnić klientowi, dlaczego warto pomyśleć nad zmianą profilu kandydata, np. w kwestiach wynagrodzenia. Jednocześnie moment dopasowania kandydata i pracodawcy jest najbardziej satysfakcjonującym.

Jakie są Twoje najbliższe plany związane z rozwojem kariery?

Za jakiś czas będę na pewno chciała wrócić na studia z zarządzania i dokończyć je na stopniu magisterskim. W ostatnim czasie poważnie analizuję też studia podyplomowe w zakresie badania kompetencji u pracowników i przygotowywania do tego celu odpowiednich narzędzi.

Jakie jest Twoje motto życiowe?

„Nie na wszystko masz wpływ. Właściwie na większość rzeczy nie masz wpływu” – te dwa zdania całkiem często sobie powtarzam, przypominając sobie, że tak naprawdę mój wpływ jest niewielki, a zdecydowana większość rzeczy, które mnie denerwują lub martwią są poza moim zasięgiem. Ta świadomość i odpowiednie nastawienie sprawiają, że łatwiej godzić się z pewnymi kwestiami i iść dalej, działać, szukać rozwiązań problemów zamiast zapętlania się na nich.

Często podczas rekrutacji pytają kandydata o jego hobby i o to w jaki sposób spędza
wolny czas? A jakie są Twoje zainteresowania?

Uwielbiam piec ciasta, ciasteczka, przygotowywać desery, z czego bardzo cieszy się nasze biuro w Toruniu �� Gdybym dzisiaj była w podstawówce i wybierała szkołę, pewnie wybrałabym technikum gastronomiczne i cukiernictwo. Nic straconego jednak, mamy dostęp
do odpowiednich kursów i możliwości rozwoju. Poza tym dużo czytam, zgłębiam kultury i języki innych krajów. Lubię sprawdzać się w nowych zadaniach, więc ostatnio zapisałam się na kurs tańca towarzyskiego. Moim hobby jest korzystanie z możliwości, jakie daje nam
obecny świat. A kiedy chcę od niego odpocząć, siadam z kawą, ciastkiem i kotami oglądając nowy serial.